Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 04:09
PRZECZYTAJ!
Reklama dotacje rpo

Trendy demograficzne nie są dobre dla Mysłowic, choć mogło być gorzej

Sytuacja demograficzna w całym kraju z roku na rok staje się coraz trudniejsza. Na Śląsku trendy też nie rysują się w różowych barwach. Do Górnośląsko-Zagłębiowskie Metropolii należy 41 samorządów. Aż 22 znajdują się pod kreską.
Trendy demograficzne nie są dobre dla Mysłowic, choć mogło być gorzej

W samych tylko Katowicach na przestrzeni ostatniej dekady liczba mieszkańców zmalała aż o ponad 36 tys. Prognozy demograficzne pokazują, że w przyszłości wcale nie będzie lepiej. Według Głównego Urzędu Statystycznego w całej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii do 2030 roku ubędzie 150 tys. mieszkańców. Malejąca liczba mieszkańców to nie tylko problem Katowic. Jak podaje GUS, jeszcze w 2018 roku w 41 gminach GZM mieszkało 2 255 505 osób. Rok później liczba ta spadła do 2 244 850. Poza Katowicami największe ubytki odnotowano w Sosnowcu i Bytomiu. Żeby łatwiej monitorować stan ludności na terenie GZM, stworzono specjalną mapę zmian demograficznych. Powstała dzięki przetworzeniu i zwizualizowaniu bazy danych PESEL oraz wykonaniu obliczeń za pomocą specjalistycznego oprogramowania GIS.

- Przygotowana przez nas mapa posiada niewątpliwie dużą wartość informacyjną, potwierdzającą aktualne i palące współczesne trendy demograficzne. To także cenny zbiór danych, dzięki któremu Metropolia, będzie mogła lepiej planować swoje działania, inwestycje transportowe, a przed wszystkim monitorować zachodzące zmiany w liczbie ludności. To element budowania naszej interdyscyplinarnej bazy wiedzy o GZM - komentuje Andrzej Kolat, dyrektor Departamentu Strategii i Polityki Przestrzennej GZM.

Symulacje demograficzne za punkt wyjścia przyjmują dane z 2017 roku, a kończą się na prognozach na 2030 rok. Oczywiście, nie cała Metropolia się kurczy. W 17 gminach prognozuje się wzrost ludności. Trudno jednak uznać czołówkę tabeli za reprezentatywną dla całej Metropolii. W zasadzie całą pierwszą szesnastkę tworzą małe miejscowości, które w GZM znalazły się tylko dlatego, że graniczą z większymi miastami. Na 17 miejscu jest 40 - tysięczny Mikołów i to jest ostatnie miasto z dodatnim przyrostem. Wśród miejscowości na minusie Mysłowice nie wypadają aż tak źle. GUS przewiduje, że do 2030 roku liczba ludności spadnie u nas o 5,7 proc. Dla ostatnich siedmiu miast rankingu współczynnik ten przekroczył 10 proc.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama