Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 18:24
PRZECZYTAJ!
Reklama

Mysłowice złapały finansowy oddech

Jednym z najważniejszych wskaźników rozwoju miasta jest poziom zadłużenia. Zbyt wysokie należności świadczą o lekkomyślnym zaciąganiu kredytów, co może skończyć się katastrofą. Bardzo niskie zadłużenie też jest niedobre, bo oznacza, że miasto „mrozi” swój rozwój. Mysłowicom jest daleko do obu skrajności.
Mysłowice złapały finansowy oddech

Krajowa Rada Regionalnych Izb Obrachunkowych opublikowała sprawozdanie z działalności w 2021 roku. W raporcie zawarto informacje na temat zadłużenia polskich samorządów. Najmniej zadłużonym miastem na prawach powiatu było w ubiegłym roku Jastrzębie-Zdrój (206 zł na statystycznego mieszkańca). Do najbardziej zadłużonych miast należą z kolei Wałbrzych (6243 zł), Szczecin (6356 zł) oraz Świnoujście (6935 zł). Mysłowice z wynikiem 1974 zł plasują się w „bezpiecznej” grupie. To dobra informacja, istotna zwłaszcza w obecnych, trudnych czasach. Mysłowice mają jeszcze spore możliwości kredytowe i inwestycyjne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama