Krajowa Rada Regionalnych Izb Obrachunkowych opublikowała sprawozdanie z działalności w 2021 roku. W raporcie zawarto informacje na temat zadłużenia polskich samorządów. Najmniej zadłużonym miastem na prawach powiatu było w ubiegłym roku Jastrzębie-Zdrój (206 zł na statystycznego mieszkańca). Do najbardziej zadłużonych miast należą z kolei Wałbrzych (6243 zł), Szczecin (6356 zł) oraz Świnoujście (6935 zł). Mysłowice z wynikiem 1974 zł plasują się w „bezpiecznej” grupie. To dobra informacja, istotna zwłaszcza w obecnych, trudnych czasach. Mysłowice mają jeszcze spore możliwości kredytowe i inwestycyjne.
Mysłowice złapały finansowy oddech
Jednym z najważniejszych wskaźników rozwoju miasta jest poziom zadłużenia. Zbyt wysokie należności świadczą o lekkomyślnym zaciąganiu kredytów, co może skończyć się katastrofą. Bardzo niskie zadłużenie też jest niedobre, bo oznacza, że miasto „mrozi” swój rozwój. Mysłowicom jest daleko do obu skrajności.
- 18.07.2022 08:01
Napisz komentarz
Komentarze