Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 14:53
PRZECZYTAJ!
Reklama

Hegemon Mysłowice na koniec rundy triumfuje nad Legią Warszawa

W sobotę 4 listopada Hegemon Mysłowice sprawił sensację w pierwszej lidze rugby, pokonując na wyjeździe Legię Warszawa 20:19. Był to mecz pełen emocji i zwrotów akcji, w którym oba zespoły walczyły z determinacją i pasją. O wyniku meczu zadecydowały niuanse i szczęśliwe sytuacje jak np. rzadko widywany na polskich boiskach drop goal w wykonaniu zawodnika Hegemona Damiana Zająca. Zawodnicy z Mysłowic udowadniają, że wyciągnęli wnioski z nieudanego minionego sezon i teraz potrafią rywalizować z najlepszymi.
Hegemon Mysłowice na koniec rundy triumfuje nad Legią Warszawa

Drugi trener i prezes Hegemona, Tomasz Penkal, pochwalił swoich zawodników za waleczność i determinację.

– Jechaliśmy do stolicy z przekonaniem, że jesteśmy wstanie przywieźć stamtąd cenne punkty, liczyliśmy na właśnie takie zakończenie rundy. Wynik meczu doskonale odzwierciedla to jak bardzo było to zacięte spotkanie. Tym razem to my zachowaliśmy zimną krew i popełniliśmy mniej błędów, których po obu stronach było sporo. Wygrana to zdecydowanie efekt treningów, na których wprowadzamy cenne uwagi naszego sztabu trenerskiego a także zapraszanych gości, takich jak Andrzej Kozak czy Peet Vorster. Efekty są widoczne gołym okiem, jako zespół jesteśmy bardziej zdyscyplinowani, zaczynamy nabierać swobody gry, nie boimy się podejmować ryzykownych decyzji co przynosi pozytywne skutki. – powiedział prezes po historycznym zwycięstwie nad Legią.


RC Legia Warszawa v Hegemon Mysłowice 19:20
Punkty Legia: Teimuraz Kharaishvili 10 (2P), Szymon Twardowski 5 (P), Daniel Żółkowski 4 (2pd).
Punkty Hegemon: Dariusz Janik 7 (2pd, K), Damian Zając 8 (P, D), Jan Krawiec 5 (P).
Żółte kartki: Piotr Bielec, Maciej Żarnowski, Simoni Mikaberidze (wszyscy Legia), Grzegorz Kiraga (Hegemon).
Sędziował: Bartłomiej Gwozdecki

Przed rugbystami zima, ale nie nuda

Mecz z legią Warszawa był ostatnim meczem rundy jesiennej. Rugbyści z Mysłowic z trzema zwycięstwami i czterema porażkami umocnili się na szóstym miejscu w tabeli, który jest dobrym punktem wyjścia przed kolejną rundą.

Teraz przed Hegemonami okres zimowy, który miejmy nadzieję dobrze wykorzystają i zaprocentuje to na wiosnę. Pierwszy mecz rundy wiosennej Hegemon Mysłowice rozegra w połowie marca.

– Teraz czeka nas krótki okres roztrenowania i zaczynamy przygotowania do rundy rewanżowej. Na chwilę obecną mamy już zaplanowane ciekawe sparingi z wymagającymi drużynami. Bardzo dobra współpraca z miastem pozwala nam na to by spokojnie przepracować okres zimowy w odpowiednich warunkach i przystąpić do rundy rewanżowej na pełnych obrotach. Zakończoną właśnie rundę rozegraliśmy bez wielu wartościowych zawodników, na których powrót liczymy w najbliższym czasie. Walkę z urazami kończą chociażby Piotr Wieczorkiewicz, Przemysław Rejentowicz, Adam Babiuch, Mateusz Kulpa czy Adrian Szula. Mamy też liczne grono zawodników, którzy z różnych względów nie mogli brać udziału w rozgrywkach lub nie osiągnęli optymalnej formy, a każdy z nich odpowiednio przygotowany może bez problemu występować od pierwszych minut meczu. Do gry w kolejnej rundzie będzie mógł powrócić już Mariusz Kisiel. Dodatkowo szukamy wzmocnień. Sama rywalizacja wewnątrz drużyny zapowiada się imponująco, a nie wspomniano jeszcze o naszych weteranach, młodzieży mogącej już występować na boiskach I Ligi i zawodnikach przebywających na wypożyczeniach. Ubolewamy nad tym, że nadal będziemy musieli sobie radzić bez Łukasza Osińskiego czy Alberta Florka za których zdrowie trzymamy mocno kciuki. Trzy zwycięstwa w aktualnych rozgrywkach bardzo nas cieszą, pomimo tego pozostaje niedosyt, widzimy swoje błędy i braki, jednak śmiem twierdzić, że każdy się zgodzi z tym, że podążamy we właściwym kierunku. – podsumowuje rundę jesienną Tomasz Penkal.

Hegemon na Mistrzostwach Europy

Zawodnicy z Mysłowic mają teraz chwilę wolnego, ale to nie dotyczy wszystkich. Zawodnik pierwszej linii młyna Arkadiusz Czech dostał powołanie do kadry narodowej do lat 20 i w dniach 11-20 listopada będzie brał udział w Mistrzostwach Europy U-20, które odbędą się w czeskiej Pradze.

To wielkie wyróżnienie dla młodego zawodnika, który w tym sezonie pokazał się z bardzo dobrej strony. Arkadiusz Czech ma za sobą już kilka zgrupowań kadry do lat 20, na których zaprezentował się z dobrej strony, co zaowocowało powołaniem na Mistrzostwa Europy. Młody Hegemon w Pradze zmierzy się z najlepszymi rówieśnikami z Europy i będzie miał okazję zaprezentować swoje umiejętności na międzynarodowej arenie.

Cały zespół z Mysłowic jest dumny trzymaj mocno kciuki za kolegę z drużyny. Trener Marek Odoliński, jest dumny z osiągnięcia swojego podopiecznego i życzy mu powodzenia na mistrzostwach.

- To fantastyczna wiadomość dla Arkadiusza i dla naszego klubu. To dowód na to, że nasza praca przynosi efekty. Arkadiusz jest bardzo ambitnym i pracowitym zawodnikiem, który zasłużył na to powołanie. Jestem pewien, że pokaże się z dobrej strony na mistrzostwach i że będzie cennym zawodnikiem dla naszej reprezentacji - powiedział Odoliński.

O wynikach i grze Arkadiusza Czecha z pewnością będzie na bieżąco informował klub na swoich kanałach w social mediach.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama