Mysłowickie Towarzystwo Historyczne im. Jacoba Lustiga zebrało kilka setek fotografii mieszkanek naszego miasta urodzonych między 1860 a 1960 rokiem. To kobiety, które sporą część życia spędziły w naszym mieście albo były lub nadal są rodowitymi mysłowiczankami. Dzięki zdjęciom m.in. z rodzinnych albumów możemy przyjrzeć się sztuce fotografii czy modzie minionych stuleci, ale przede wszystkim kobietom tworzącym Mysłowice. Każde zdjęcie to także osobna, często przejmująca historia.
– Historii jest tyle, ile zdjęć, czyli ok. 200. Każde zdjęcie można opowiedzieć historycznie całkowicie inaczej, np. mamy tutaj harcerkę z Wesołej, która zginęła w Oświęcimiu, mamy Sonię Horn, która zginęła w Berlinie. Mamy tutaj zespół harcerek, to jest niedawno odkryte zdjęcie, z historii hufca Mysłowice – opowiada Bogusław Polak, prezes Mysłowickiego Towarzystwa Historycznego im. Jacoba Lustiga.
Lokal po dawnym sklepie obuwniczym udostępnił pod wystawę Miejski Zarząd Gospodarki Komunalnej w Mysłowicach. Po jej zdjęciu powstaną tu Urban Lab i Cafe Lab, które mają być miejscem, gdzie w swobodnej atmosferze, przy kawie, można porozmawiać z urzędnikami o miejskich sprawach interesujących mysłowiczan. Wystawę „Mysłowiczanki” do 19 grudnia będzie można oglądać codziennie w witrynie lokalu przy Grunwaldzkiej 8. W soboty i niedziele zupełnie za darmo można wejść do środka i zaznajomić się z większą częścią ekspozycji wraz z krótkimi opisami. Najpóźniej na początku przyszłego roku mysłowiczanie odwiedzą w tym miejscu Urban Lab.
Źródło: itvm.pl
Napisz komentarz
Komentarze