Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 08:50
PRZECZYTAJ!
Reklama

Upadłość za upadłością. Polacy coraz szybciej bankrutują

Jest źle, a może być jeszcze gorzej. Rok 2023 był rekordowy pod względem upadłości konsumenckich w Polsce.
Upadłość za upadłością. Polacy coraz szybciej bankrutują

Autor: Canva

W ubiegłym roku – jak podał „Puls Biznesu” – ogłoszono upadłość aż 21 tys. konsumentów, co znacznie przewyższa dane z lat poprzednich.  

Łącznie, od początku istnienia tej procedury, zbankrutowało już blisko 100 tys. obywateli. Średnia wieku osób ogłaszających upadłość to 49 lat.

Co to jest upadłość konsumencka?

Polega na uznaniu jakiejś osoby za niewypłacalną. Czyli taką, która jest niezdolna do terminowego regulowania zobowiązań – np. rat kredytowych – przez co najmniej 3 miesiące. 

Upadłość konsumencką ogłasza sąd. Jest to równoznaczne z publicznym ujawnieniem danych identyfikujących niewypłacalnego dłużnika. Umorzenie długów w postępowaniu upadłościowym następuje dopiero po wykonaniu przez upadłego planu spłaty wierzycieli.

Problem narasta

Upadłość konsumencka jest postrzegana jako jedyna szansa dla osób, które znalazły się w spirali zadłużenia. W związku z tym, że wśród konsumentów rośnie świadomość prawna dotycząca upadłości konsumenckiej, to i liczba takich upadłości wzrasta. 

Jarosław Nowrotek, prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG), podkreśla, że choć obserwujemy kolejny rekord, to w skali całego społeczeństwa liczba upadłości nie jest jeszcze alarmująco wysoka. 

– Po prostu osoby, które z różnych przyczyn wpadły w spiralę zadłużenia, dostają możliwość ogłoszenia upadłości, która jest dla nich ratunkiem – mówi Nowrotek.

Koszty życia rosną dużo szybciej niż pensje 

Wzrost kosztów życia, paliwa i energii ma bezpośredni wpływ na zdolność do spłaty długów. I choć od 1 stycznia 2024 roku płaca minimalna wynosi już 4242 zł brutto, to i tak jest to dużo za mało, żeby zrekompensować wysokie ceny w sklepach. 

Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób chwyta się ostatniej deski ratunku w postaci ogłoszenia upadłości. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama