Oznacza to, że młodzieżowa rekreacja i kultura fizyczna w Mysłowicach stanęły pod znakiem zapytania. Bez wsparcia miasta, kluby organizujące treningi lekkoatletyczne, sporty walki, siatkówkę byłyby zmuszone zamknąć swoją działalność, a dzieciaki przestałyby uprawiać sport. Na szczęście prezydent Dariusz Wójtowicz znalazł środki w obecnym budżecie, które zostaną przeznaczone na zajęcia dla dzieciaków. Pieniądze pochodzą z niewykorzystanych środków na remont linii tramwajowej. Radni, podczas marcowej sesji rady miasta zagłosowali za prezydencką uchwałą. Dzieciaki mogą wrócić do treningów!
Reklama
Są pieniądze na sport młodzieżowy
W poprzednim wydaniu gazety pisaliśmy o bulwersującej decyzji radnych (nie wszystkich, ale większości), którzy nie przyjęli w ustawowym terminie budżetu miasta na 2024 rok. W takich przypadkach plan finansowy ustala Regionalna Izba Obrachunkowa, która nie uwzględnia wielu wydatków społecznych, w tym środków na kluby sportowe.
- 25.03.2024 09:00
Napisz komentarz
Komentarze