Creatio Contiua — czym jest ? Najprostsza odpowiedź brzmi — jest to nieustanne tworzenie, stwarzanie i podtrzymywanie życia, przez osobowego Boga w nas, jak i na zewnątrz nas. W świecie pełnym zepsucia i brzydoty, ale też pełnym dobra i piękna jesteśmy wrzuceni w wir codzienności, by obdarowywać się wzajemnie rozmaitymi dobrami. Jest ogromnym przywilejem być człowiekiem — wspólnikiem, współpracownikiem Stwórcy. Mając boską naturę jesteśmy nowym stworzeniem posłanym do przemieniania świata. „To co dawne przeminęło i nastało nowe” jeden z obrazów rozpoczynający cykl wielkoformatowych płócien, zachęca widza do autorefleksji nad własnym życiem i jego wkładem w świat, codzienność . O wkład w świat zarówno ten wewnętrzny, jak i zewnętrzny. Zatem możemy zadać sobie proste, ale wydaje mi się, że ważne i potrzebne pytania; Czy jesteśmy wdzięczni za dar życia, za to, co w nim mamy za to, kim jesteśmy i z kim jesteśmy? Czy dążymy do jedności i zgody z naszymi siostrami i braćmi ? Czy mamy świadomość, że poprzez język mamy władzę budowania i burzenia ? Czy tworzymy wokół siebie sprzyjające środowisko, w którym inni czują się widziani i słyszani? Czy dbamy o swoje emocje i ciało, o to, jak czują się przy nas inni ? Czy celem mojego życia nie jest, aby dążenie do świętości? W prostocie dnia codziennego w drobnych gestach, obowiązkach, sprawach ? Dokładnie w tym miejscu, które zostało mi dane tu i teraz ? Zarówno na te, jak i na wiele innych pytań, sami musimy sobie odpowiedzieć.
W obrazach pulsuje życie, przeplatają się ze sobą; piękno i brzydota, dobro i zło, radość i smutek , chaos i harmonia, jasność i ciemność, jest miejsce na święty gniew by potem pojawił się błogi spokój, każda emocja jest ważna i warta uwagi. Obraz ma być lustrem dla oglądających, ma działać terapeutycznie, otwierać, pobudzać te części w nas, które być może są w uśpieniu — zamrożone i martwe. Obrazy ożywiające, stwarzające widza na nowo, podtrzymujące te wrażenia te wspomnienia, które są ważne. Energetyczne wibrujące kolorami abstrakcje — wzbudzają luźne skojarzenia, zachęcają również do zabawy i do zdystansowania się do oczekiwań względem tego medium — jakim jest malarstwo, jakoby jego jedynym celem miało być mimetyczne oddanie rzeczywistości i opowiadanie anegdot. Nie musi. To nie tutaj, to nie w tym miejscu, tu pragnę zachęcić widza do otwarcia się na to, że obraz może być sam w sobie osobnym światem, możemy go uwolnić z oczekiwań przedstawiania czegokolwiek w dosłowny sposób. Za to zachęcam do zabawy w skojarzenia, zachęcam do otwartości na nieprzewidywalność, zaskoczenie i zdziwienie być może do zanurkowania w głąb siebie, w głąb własnej podświadomości i odkrycia nowych skarbów, drogocennych pereł.
Być może uda mi się zachęcić część z Was, do sięgnięcia po pędzle i farby w swoim własnym domowym zaciszu, zarówno swojego wnętrza, jak i domu , w którym fizycznie mieszkacie, by samemu lub z bliskimi pomalować go, zaprojektować jak czujecie, chcecie i potrzebujecie. Sztuka łączy, a nie dzieli a sztuka bycia razem to największa ze sztuk. Malarskie makro i mikro światy w języku abstrakcyjnym tworzą opowieści o stwarzaniu na nowo, cały czas, nieustannym całego świata ożywionego i jak i nieożywionego, gdzie wszystko jest ze sobą połączone i podtrzymywane w niekończącym się kręgu życia. Opowiadają o wartościach nieprzemijających, trwałych i niezniszczalnych, tych, które musimy w sobie pielęgnować by życie w nas trwało i nie mogło zginąć.
Biografia
Anna Jarzmowska — urodzona w 1988 w Rybniku, obecnie mieszka i pracuje w Katowicach. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych, gdzie obroniła dyplom w pracowni prof. Ireneusza Walczaka, otrzymując wyróżnienie za najlepszy dyplom z malarstwa, przyznawany przez firmę BPSC.
Zajmuje się malarstwem abstrakcyjnym. Jej obrazy emanują energią, nawiązują do świata biologii. Inspiracje czerpie z literatury chrześcijańskiej, przyrody, szczególnie z podwodnych przestrzeni.
Ważną rolę w jej malarstwie odgrywa podświadomość, z której wylewają się na płótno wspomnienia, wrażenia, przeżycia przekształcane na język malarski. Uwielbia estetykę chaosu, gdzie formy nachodzą na siebie a momentami nawet walczą, tworząc różnorakie opowieści wychodzące poza ramy płótna.
Jej prace znajdują się w prywatnych kolekcjach w kraju i za granicą.
Mysłowicki Ośrodek Kultury, ul. Grunwaldzka 7, GALERIA DUŻA M2
4 kwietnia 2024r.
Wstęp: wolny
Wernisaż wystawy: 4 kwietnia 2024 r. godz. 17:00.
Wystawa będzie dostępna od 4 kwietnia do 20 maja.
Napisz komentarz
Komentarze