Źródło: Mysłowice.net
Poprzednie władze planowały podwyżkę ceny wody i ścieków z 16,32 zl do 23,37 zl w 2020 roku. Pomimo trudnej sytuacji finansowej mysłowickiej spółki wodociągowej, nowe władze miasta zdecydowały, że cena za wodę i ścieki wynosić będzie 18,99 zl. To stawki na trzy lata.
- Mieszkańcy nie mogą płacić za błędy poprzedniej ekipy. MPWiK wdraża program naprawczy, który uzdrowi sytuację w spółce - mówi prezydent Dariusz Wójtowicz.
Z czego wynika trudna sytuacja mysłowickich wodociągów? Przede wszystkim to efekt wieloletnich zaniedbań. MPWiK przez lata generował milionowe straty. Spółka nie inwestowała w inwentaryzację i naprawę sieci wodno-kanalizacyjnych. Kolejni prezesi żyli ponad stan, służbowe limuzyny, karty kredytowe, niebotyczne zarobki.
Na wodzie podobno nie można stracić, więc na potęgę zatrudniano kolegów i znajomków. Setki tysięcy zlotych wydawano na pseudo promocję. Dotarliśmy do dokumentów z których wynika, że umowę na obsługę pijarową MPWiK miała osoba związana z agencją prowadzącą kampanię prezydencką posła Króla. Tę samą, która prowadziła lokal gastronomiczny pod ratuszem. Kilka tysięcy miesięcznie płacono za prowadzenie profilu facebookowego. Konto na FB służyło przede wszystkim do personalnych ataków na będącego w opozycji radnego Wójtowicza.
Dziś prezydent Dariusz Wójtowicz musi zmierzyć się z wieloletnimi zaniedbaniami w spółce. MPWiK tonie w szambie długów. Posprzątanie tej stajni Augiasza wymaga wielu wyrzeczeń. - Najprościej byłoby podnieść taryfy i zrzucić wszystko na mieszkańców - mówi Wójtowicz. Nie ma na to zgody. Dlatego stawki za wodę i ścieki nie wynoszą 23,37 zl, a 18,99 zl. Spółka MPWiK przechodzi trudny proces restrukturyzacji. Koniec z długami i życiem ponad stan. Po raz pierwszy od wielu lat spółka nie przynosi strat.
- Przed nami trudny i skomplikowany proces naprawy mysłowickich wodociągów. Zrobię wszystko, aby w jak najmniejszym stopniu restrukturyzacja objęła zwykłych mieszkańców - zapewnia Wójtowicz.
Napisz komentarz
Komentarze