Ministerstwo Finansów jak co roku opublikowało wskaźniki dochodów podatkowych w przeliczeniu na jednego mieszkańca dla gmin, powiatów i województw na 2022 r. Pod uwagę wzięto zarówno wpływy z podatków i opłat oraz udziały w PIT i CIT, jak również dochody ze sprzedaży majątku, subwencje i dotacje celowe z budżetu państwa oraz środki unijne. Jednostki samorządowe podzielono na szereg kategorii. Nas najbardziej interesuje śląska rywalizacja, ponieważ porównywanie zamożności ma sens tylko w regionalnym kontekście. W naszym województwie jest 19 miast na prawach powiatu. Na tym tle wypadamy dobrze, a nawet bardzo. Przed nami są tylko miasta, które od lat konsekwentnie budują markę regionalnych, a nawet ogólnopolskich „tygrysów” gospodarczych. Czołówkę otwierają Katowice, a tuż za stolicą województwa uplasowały się Bielsko-Biała, Tychy, Gliwice i Dąbrowa Górnicza. Dalej, na szóstym miejscu są Mysłowice, pokonując resztę miast, a w tym sąsiadów: Sosnowiec i Jaworzno. Ta klasyfikacja nie jest o biednych i bogatych. O pozycji w rankingu decyduje przede wszystkim gospodarność władz miasta. Zyskują te samorządy, które potrafią zatrzymać odpływ mieszkańców i przyciągnąć nowych, mają pomysł na rozwój lokalnej gospodarki i wiedzą jak pozyskać zewnętrzne dotacje.
Napisz komentarz
Komentarze